Jedynaczka
Tak więc koło godziny czwartej po południu przybył nareszcie do domu pani Bliczyńskiej ów gość, którego panna Pelagia od dawna tak gorąco i z takim wytrwaniem pragnęła,
którego sobie wyobraziła obdarzonym wszystkimi przymiotami ciała i duszy, którego i teraz z największą niecierpliwością i biciem serca wyglądała.
Przypadek zdarzył, że w tej chwili, gdy oba młodzi ludzie stanęli przed gankiem i weszli do pokoju, panna Pelagia była w ogrodzie.
Gdy matka dowiedziała się, kogo ma przed sobą, ucieszyła się niezmiernie, że się życzeniu córki stanie zadość.
A nie wiedząc nic o manewrze, jakiego panna Pelagia użyła dla sprowadzenia w dom tego, którego wyobrażała sobie przynajmniej takim, jakim był Wandyk, dziękowała panu
Sokołowskiemu, że się namyślił i do ich się prośby, choć późno, przychylił.
A chcąc co prędzej ucieszyć Pelisie taką niespodzianką, służącej, która się nawinęła i nowej przypatrywała się figurze, kazała pójść poszukać pannę i powiedzieć jej,
że pan Edmund przyjechał. Służąca znalazłszy pannę Pelagią wypełniła rozkaz.
— Czy sam przyjechał pan Edmund? — spytała panna i serce jej uderzyło niepokojem.
— Jest tam z nim jakiś drugi pan — rzekła służąca machnąwszy ręką — któregom jeszcze nie widziała.
Tych ostatnich słów już prawie nie dosłyszała panna Pelagia i pobiegła tak, że służąca patrząc na nią ruszyła ramionami i rzekła sama do siebie:
— Ależ ma się do kogo
śpieszyć!
Gdy panna Pelagia przybiegła pod dom, tak że przez otwarte drzwi parapetowe od wielkiej sali słyszeć mogła głos rozmawiających w salonie osób, usiadła na kanapce wśród kwiatów
zdobiących wnijście do ogrodu,, przycisnęła obiema rękami wyskakujące z piersi serce i starała się dech złapać i myśli swe uspokoić i uporządkować.
W kwadrans dopiero mogła wejść do pokoju.
Gdy ją matka we drzwiach postrzegła, zawołała z daleka:
— Chodź, chodź, Pelisiu! Nie wiesz, jaka cię tu czeka siurpryza.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 Nastepna>>
Polecamy inne nasze strony: