Jedynaczka
Po długim dąsaniu się mimo pieszczot matki pokazało się nareszcie, że panna Pelagia, która opływała we wszystko, której każde zachcenie zgadywano i każdemu dogadzano kaprysowi,
miała jeszcze jedno życzenie, które dotąd zaspokojonym nie było, a o którym już nikt nie myślał sądząc, że o nim od dawna zapomniała.
Bo właśnie teraz rozwinęła się w niej gorętsza chęć niż dawniej doskonalenia się w sztuce i dała się jej poczuć więcej niż kiedy potrzeba mienia biegłego nauczyciela, aby
korzystać z czasu, gdyż wkrótce mogłaby pójść za mąż, a wtedy wszystko by przepadło i te zdolności, którymi ją Bóg obdarzył, przy nowych obowiązkach, zatrudnieniach, a może
kaprysach tego, któremu by się dostała, poszłyby wniwecz.
Do Warszawy panna Pelagia jechać nie chciała, raz że pobyt w mieście był dla matki nieznośnym i niezdrowym, ą potem że tam życie rozrzucone, pełne roztargnień, które
wykradałyby czas i jej samej byłyby powodem, że nauczyciel, którego pragnęła mieć li tylko dla siebie, ciągłe by się śpieszył ż mało by ją nauczył.
Z tych tedy powodów, które wyłożyła matce, to pieszcząc ją, to dąsając się i płacząc, prosiła, aby napisać do pana Sokołowskiego, czyby choć na trzy letnie miesiące nie
przybył do nich, gdzie by znalazł wszystkie wygody i najżyczliwsze i pełne dystynkcji przyjęcie.
Matka, wierząc w zamiłowanie sztuki swojej jedynaczki, przyrzekła i zaraz nazajutrz list pełen grzeczności, admiracji dla talentu artysty i zachęcających obietnic poszedł do
Warszawy.
IV
Panną Pelagią niezmiernie ucieszyła nadzieja, że będzie miała tak biegłego nauczyciela i że nareszcie zdobędzie pana Sokołowskiego, którego mieć postanowiła.
W najlepszym więc była humorze i gdy tego samego dnia przyjechał sędzia, sama go zaczepiła wypytując się o każdego z tych panów, których na wieczorze u pani Radoszyńskiej
poznała i którzy jej tak widocznie nadskakiwali.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 Nastepna>>
Polecamy inne nasze strony: